CZEKAMY NA OBIECANE ZWIĄZKI PARTNERSKIE:
PODPISZ PETYCJĘ
Petycja do premiera Donalda Tuska o zrealizowanie obietnicy wyborczej i uchwalenie ustawy o związkach partnerskich. Obiecane 100 dni okazało się za mało, a czas ucieka, bo tylko dzięki tej ustawie pary jednopłciowe w Polsce wreszcie będą mogły żyć godnie i bezpiecznie.
PODPISZ PETYCJĘ
-
Cezary i Dariusz Sobczyńscy-Bryś
(@cesar_hello2brysie i @daro_hello2brysie)
Jesteśmy za wprowadzeniem związków partnerskich, a wręcz małżeństw, dla par jednopłciowych w Polsce, bo wierzymy w fundamenty, na których opiera się wspólne życie ludzi. Wspólna miłość, zrozumienie, wsparcie i poświęcenie są wartościami uniwersalnymi, które przekraczają wszelkie podziały.
W dzisiejszych społeczeństwach, które dążą do równości i szacunku dla wszystkich, jest niezwykle istotne uznanie i wsparcie związków jednopłciowych. Każda para, niezależnie od płci, powinna mieć możliwość uczciwego, prawnego i społecznego zobowiązania się do życia jako rodzina. To nie tylko kwestia praw człowieka, ale także budowania silniejszych społeczeństw.
Związek jednopłciowy to nie tylko wyraz indywidualnej wolności, ale również szansa na stworzenie zdrowego i szczęśliwego otoczenia dla wszystkich jego uczestników. Popierając wprowadzenie związków partnerskich, dążymy do uznania i szanowania różnorodności, kształtując społeczeństwo, w którym każdy może znaleźć miejsce dla siebie i swojej miłości.
Wprowadzenie związków jednopłciowych w Polsce to krok w stronę bardziej otwartego, tolerancyjnego społeczeństwa, które ceni i akceptuje różnice. Wspierając tę inicjatywę, przyznajemy, że miłość nie zna barier płciowych, a każda para ma prawo do pełnego uczestnictwa w społeczeństwie, bez względu na to, kto jest drugą połową tego związku.Zobacz wszystkie: Twarze akcji
WESPRZYJ NASZĄ AKCJĘ NA ZRZUTKA.PL: https://zrzutka.pl/z/100dni
Petycja do premiera Donalda Tuska o zrealizowanie obietnicy wyborczej i uchwalenie ustawy o związkach partnerskich.
Czy wiesz, że na świecie planuje się komercyjne wycieczki na Księżyc, a w Polsce para dwóch chłopaków nie może się wspólnie rozliczać?
Czy możesz sobie wyobrazić, że na świecie udało się stworzyć sztuczną trzustkę, a w Polsce dwie kobiety żyjące ze sobą w wieloletnim związku nie mogą dowiedzieć się w szpitalu o zdrowie swojej partnerki?
Nam też to nie mieści się w głowie i najwyższy czas to zmienić. W Polsce jest nas, czyli osób nieheteronormatywnych, około 2 milionów osób i każdy/każda z nas ma swój własny powód, dla którego czeka na tę zmianę. Jedni chcą mieć wreszcie możliwość posiadania wspólnoty majątkowej i wspólnego rozliczania, innym zależy na dostępie do informacji o stanie zdrowia partnerki lub partnera, inni/inne czekają na możliwość dziedziczenia po sobie z mocy prawa, a jeszcze inni/inne chcą po prostu mieć możliwość posiadania wspólnego nazwiska. Bo czemu, nie?
Sami tego nie pojmujemy, bo czemu takie regulacje prawne są dostępne dla jednych par, a dla innych już nie? Przecież miłość to miłość! „Ustawa o związkach partnerskich była priorytetem na pierwsze 100 dni po wyborach” – zapowiadał Donald Tusk w kampanii wyborczej. Postulat ten znalazł się także w oficjalnym programie Koalicji Obywatelskiej w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”. Ta strona internetowa i akcja powstała po to, żeby moblizować rządzących do spełnienia obietnicy wyborczej. Niestety minęły zapowiedziane 100 dni, a nawet nie powstał projekt ustawy. Dyskryminacja w naszym kraju musi się skończyć, a prawne uznanie przez państwo związków jednopłciowych to podstawa do demokratycznej, równej i otwartej Polski. Związki partnerskie to jest minimum przyzwoitości w stosunku do osób LGBTQ+.
Nic nas nie mobilizuje bardziej niż wspólny cel. Potrzeba zmiany jest tak duża, że nasza akcja już dzisiaj stała się największym masowym coming outem osób LGBTQ+ w historii kraju. Zarówno osoby publiczne oraz te, które do tej pory na szerszym forum się nie wypowiadały, teraz otwarcie i dumnie kierują swój apel o prawa dla siebie i całej społeczności LGBTQ+. A to dopiero początek, bo będzie nas jeszcze więcej! Będziemy odliczali do skutku aż będzie nas tak dużo, że nasz głos będzie musiał zostać przez polityków wysłuchany. Pokażmy zatem jak wiele osób czeka na równość w naszym kraju i jak bardzo jest to dla nas wszystkich ważna i pilna sprawa. To mały krok dla polityków, a wielki dla całego środowiska LGBTQ+. Te oczywiste rozwiązania nie odbiorą nikomu żadnych praw, a parom jednopłciowym w Polsce pozwolą wreszcie żyć godnie i bezpiecznie. Pokażmy zatem, wraz z naszymi sojusznikami, społeczne poparcie dla tego projektu.
Przemieńmy te osiem ciężkich lat w realną zmianę na lepsze! Cytując Roberta Biedronia: „Zróbmy to, do cholery!”
A potem równość małżeńska, która nie będzie półśrodkiem gwarantującym podstwowe prawa i bezpieczeństwo, ale będzie równością obywatelską. O to też się upomnimy!
Podpisz petycję o zrealizowanie obietnicy wyborczej premiera Donalda Tuska i wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich.
Z wyrazami szacunku,
Jakub i Dawid