(@eonwe85 i @ad.wski)
Jesteśmy razem już ponad 11 lat i tak jak wszystkie pary (bez względu na orientację), myślimy nie tylko o tym co tu i teraz, ale także o wspólnej przyszłości. Dlatego chcemy wyprowadzenia związków partnerskich w Polsce, bo jakiekolwiek myślenie o przyszłości, bez jednoczesnego zabezpieczenia takich przyziemnych spraw, jak dostęp do informacji medycznej, dziedziczenie, czy decydowanie o sobie nawzajem w sytuacjach kryzysowych… jest trudne, jeśli nie niemożliwe. Natomiast ludzie żyjący w związkach heteronormatywnych i pozostali, utrzymujący, że przecież nikt nam niczego nie zabrania, zrozumieliby ten problem chyba dopiero wtedy, gdyby ktoś ich tych „przywilejów” pozbawił. To, że większość spraw można ostatecznie jakoś załatwić, nie zmienia też faktu, że segreguje się obywateli na lepszych i gorszych, z lepszym i gorszym dostępem do opieki i ochrony państwa.