.
Chcemy wprowadzenia związków partnerskich w Polsce, ponieważ chcemy czuć się się bezpieczni tak samo pary heteroseksualne. Jesteśmy razem od 2008 roku. W 2021 roku wzięliśmy ślub w Belfaście, a w 2022 roku u Miro zdiagnozowano nowotwór mózgu. Operacje, które przeszedł sprawiły, że od niemal dwóch lat jest człowiekiem niezdolnym do samodzielnej egzystencji. Przeszliśmy drogę od „nie będzie połykał, nie będzie oddychał, nie będzie widział, nie będzie chodził” do „widzi, oddycha, rehabilituje się”.
Bezpieczeństwo dla nas, to możliwość załatwiania wielu spraw w imieniu Mirka bez proszenia, kręcenia, kłócenia, czy czasem wręcz błagania. To możliwość podejmowania decyzji i reprezentowania siebie nawzajem na gruncie obowiązującego prawa. Ktoś spyta – a pełnomocnictwo notarialne? Przerabialiśmy to nieraz. W sytuacjach wymagających szybkiego i sprawnego działania wielokrotnie spotykaliśmy się z sytuacjamiami, w których ktoś nie chciał zapoznać się z treścią pełnomocnictwa, albo mówił, że nie jest prawnikiem i nie wie, czy określone działanie jest możliwe na gruncie przedstawionego dokumentu.
Bezpieczeństwo, to również kwestie majątkowe, spadkowe, które prędzej, czy później dopadną każdego z nas. W tym przypadku sporządzenie testamentu nie załatwia wszystkiego, bo jako ludzie sobie obcy, zgodnie z obowiązującym prawem, musimy zapłacić niemały podatek od spadku. Na co dzień spotykamy się z dużą życzliwością, która czasem kończy się, gdy ktoś dowiaduje się, że nie jesteśmy rodzeństwem, a parą. Chcielibyśmy w codziennym życiu polegać nie na dobrej woli lekarzy, czy urzędników, a na gwarantowanych rozwiązaniach prawnych. To nam da wprowadzenie związków partnerskich w Polsce.
Na co dzień za pośrednictwem Fundacji Avalon prowadzimy zbiórkę środków przeznaczonych na zajęcia dla Mirka https://www.fundacjaavalon.pl/wplaty/miroslaw_pawelczyk_16370/