(@simon_life_is_ i @tomaszek__95)
Mieszkamy w Poznaniu, od 5 lat jesteśmy parą. 3 lata temu (po zaręczynach) zdecydowaliśmy się na zakup wspólnego mieszkania. Załatwiając sprawy u notariusza, dostaliśmy kubeł zimnej wody na głowę. Przez to, że w naszym kraju, w świetle prawa, jesteśmy dla siebie obcymi osobami, będzie to znacznie komplikowało nie tylko kwestie spadkowe, ale też utrudniało dostęp do informacji o najbliższej osobie w sytuacjach kryzysowych. Miedzy innymi dlatego wprowadzenie związków partnerskich jest dla nas ważne. Chcemy mieć równe prawa jak nasi heteronormatywni znajomi – to chyba niezbyt wygórowane oczekiwania.