(@ja_maciej_ka i @mirek.wozniak)
Jesteśmy za wprowadzenia związków partnerskich w Polsce, bo to minimum przyzwoitości ze strony państwa, które nie chce łamać praw człowieka. Aktualnie żyjemy między Polską a Hiszpanią, a przed pełną emigracją powstrzymała nas resztka nadziei po ostatnich wyborach parlamentarnych, że nasza ojczyzna zechce nas wreszcie dostrzec. W ustawie o związkach partnerskich oczekujemy uregulowania kwestii, których nie da się uregulować inaczej – m.in. dot. wspólnych rozliczeń podatkowych, dziedziczenia praw emerytalnych i rentowych oraz kwestii spadkowych.
Jesteśmy ze sobą od prawie 19 lat i bardzo długo czekamy już na to, by państwo polskie uznało nas za rodzinę. Nie mają z tym problemu nasi przyjaciele, krewni i współpracownicy, czas na instytucje administracji publicznej, które utrzymują się m.in. z naszych podatków.