(@stanislawmichalik i @victorkochetov)
Jesteśmy ze sobą cztery lata. Każdy kolejny rok jest lepszy, a my (takie jest domniemanie) – mądrzejsi. Żyjemy obaj między Hamburgiem i Warszawą, ciągle w ruchu.
Nie czekamy na związki partnerskie w Polsce, nie spodziewamy się niczego po obecnej władzy szachowanej przez bandę średniowiecznych dziadów. Nie mamy złudzeń. Nasz ślub planujemy we Francji. Co nie zmienia faktu, że prawdziwa ustawa (a nie jakiś zgniły kompromis) o związkach partnerskich/małżeństwach par jednopłciowych powinna zostać uchwalona. Jest to miara fundamentalnej przyzwoitości i norma cywilizowanego kraju do którego jeszcze jednak nam daleko.